Spring Lane – DROPS-Along – cz. 6

Zmiana wielkości kolejnych szydełkowanych elementów to chyba coś, do czego powinnyśmy się przyzwyczaić – po dwóch dużych kwadratach znowu mamy 10 malutkich. Chociaż przyznam się Wam, że te malutkie zajmują mi więcej czasu niż te duże – więcej niteczek do odcinania i chowania, więcej szybkich zmian kolorów.
A moje wcześniejsze kwadraty prezentują się tak: