Simy’s Studio – motki doskonałe

Data publikacji: 13 listopada 2024|Kategoria: Bez kategorii|Tagi: , , , , |Czas czytania: 2 min|

Mnie się rzadko zdarza miewać wobec motków emocjonalne podejście, ale tutaj zdarzyło się coś niezwykłego.

Motki trafiły do mnie jako prezent od męża, powstało z nich kilka prototypów do wzorów Lumino Design i… i okazało się, że z każdym przerobionym metrem mój poziom lubienia merino od Simy’s Studio rośnie niesamowicie. Miękkie, miłe, dające równiutkie oczka i farbowane w dwóch wariantach, ale o wariantach nieco więcej poniżej, bo nie tylko farbowania można sobie wybrać.

Po pierwsze każdy kolor można kupić w dwóch grubościach: typowy Sock (400m w 100g) oraz nieco grubsze DK (300m w 100g). Po drugie są dwa rodzaje farbowań: Hope i Truth. Hope to farbowania jednobarwne z przecierkami i lekkim melanżem, ale bez dodatkowych kolorów. Świetne, zmienne, ciekawe, ale nie szalone. Truth to farbowania wielokolorowe, bardziej szalone, dające ciekawy efekt w dzianinie (przerobione próbki macie przy każdym produkcie, wśród zdjęć).

A dzisiaj wszystkie kolory Simy’s Studio w obu grubościach trafiają do Was w ramach Akcji OKAZJA, a że udało się je kupić w bardzo atrakcyjnej cenie, to dostajecie je z 50% zniżką wobec ceny sugerowanej producenta. Zapasy na pewno nie będą uzupełniane, więc lepiej kupować z lekką rezerwą.

I jeszcze jedna niespodzianka! Ponieważ wiele wzorów Lumino Design jest przygotowanych z włóczek właśnie o grubości 400m w 100g, to mamy prezent dla pierwszych 15 osób, które kupią co najmniej 4 motki Simy’s Studio w jednym zamówieniu – dostaną kody rabatowe na wzory skarpetek z Lumino Design (jeden wzór będzie do wyboru gratis) i kurs robienia czapek w technice double knitting (50% zniżki). Nie trzeba niczego zaznaczać ani pisać w notatce, sami dodamy kody do paczki przy pakowaniu, ale warto się spieszyć, bo mamy tylko 15 kompletów rabatów.

[AKTUALIZACJA: Wszystkie kody rabatowe zostały już rozdane]

Miłego dziergania!

Aga Mackiewicz

PS. A że Andrzej zamówił sobie bluzę z Hope DK, to ja wracam do robienia próbek 🙂

Zostaw komentarz