Phildar Charly

Znalezienie dobrego klasycznego akrylu z włoskiem to spore wyzwanie dla sprzedawcy. Ceny zawsze są kuszące, ale pojawia się kwestia jakości, a dokładnie trzy krótkie pytania.
Po pierwsze, czy ten akryl nie „skrzypi” przy robieniu. To zdarza się współczesnym akrylom coraz rzadziej, ale wychowani na akrylach sprzed lat nadal zwracamy na to uwagę. Po drugie kwestia mechacenia się. I po trzecie – bo to się łączy ze sobą – miękkość. Motki muszą być miękkie, ale nie może być tak, że już w motku wydaje się, że włoski są zmechacone.
Do tej pory w klasyfikacji dobrych klasycznych akryli wygrywał Elian Klasik. Teraz do tej grupy możemy dołożyć kolejne motki – Phildar Charly. Miękkie, kolorowe, nadające się dla dzieci, znoszące pranie i użytkowanie bez większych problemów.
Przy okazji mamy prośbę do osób, które miały do czynienia z motkami Elian Klasik, a teraz skusiły się na wypróbowanie Phildar Charly – będziemy wdzięczni za podzielenie się Waszą opinią w mailach. Chcemy podjąć decyzję, czy w ofercie mają być oba rodzaje akrylu klasycznego, czy może jeden z nich uważacie za znacząco lepszy i to na nim powinniśmy się jednak skoncentrować.